Banalna piosenka
1274
tytuł:
Banalna piosenka
gatunek:
piosenka
muzyka:
słowa:
Z katarynek, z głośników i płyt
Wpada w ucho i szarpie nam nerwy
Poprzez okno się wdziera, jak zgrzyt
Najmodniejsza piosnka sezonu
Z sal kawiarni, z dansingów i kin
Idzie z nami i wraca do domu
W mózg zmęczony się wbija, jak klin
Taka głupia/Ta najgłupsza, banalna piosenkaJakich było już tysiąc i stoZna ją każda ze sklepu panienkaKażdy szofer na pamięć zna toTrochę smutku i trochę radościTrochę serca i uśmiech za mgłąProsta, zwykła piosenka o miłościJakich było już tysiąc i sto
Ale, gdy nadejdzie już godzina
W której serce zamiera drży
Chwila, ta wyśniona i jedyna
Gdy się wierzy, i kocha, i śni
Gdy nam w grudniu kwitnie noc majowa
Zegar Wiosnę wydzwania co dnia
Jakąż prawdą tchną wówczas te słowa
Ile czaru piosenka ta ma
04.03.2016
słowa kluczowe:
http://kpbc.umk.pl/Content/186895/publikacja35166.pdf